Tak dla retencji wód! W dobie zmian klimatu liczy się każda kropla wody.
czwartek, 20 kwietnia 2023
Dlaczego potrzebujemy zbiorników wodnych?
Tak dla retencji wód! W dobie zmian klimatu liczy się każda kropla wody.

Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Zmiany klimatu widoczne są na każdym kroku. Z jednej strony borykamy się podtopieniami spowodowanymi przez gwałtowne opady, z drugiej – poziom wody w rzekach i jeziorach, szczególnie latem, jest bardzo niski, co skutkuje suszą i trudnościami z zaopatrzeniem w wodę. Prognozy są jasne – jeśli nic nie zrobimy, wody pitnej zabraknie. Odpowiedzią jest retencja wód!

Jednym z największych zagrożeń stojących przed Polską jest susza i jej konsekwencje. Obecnie na jednego Polaka przypada zaledwie 1600 m3 wody rocznie. To nawet 3 razy mniej niż w pozostałych krajach UE. Wody Polskie realizują zadania z zakresu ochrony przed powodzią i suszą zgodnie z zasadami zrównoważonego gospodarowania wodami. Jednym z nich retencjonowanie czyli, mówiąc najprościej, zbieranie i magazynowanie wody. W połączeniu z inwestycjami tzn. dużej retencji, są to skuteczne narzędzia przeciwdziałania skutkom suszy.

Celem jest wzrost krajowego wskaźnika retencji wód, który wynosi aktualnie 7% średniorocznego odpływu wód do Bałtyku. Wskaźnik retencji musi osiągnąć minimum 15%, abyśmy mogli powiedzieć, że mamy odpowiedni poziom retencji wody w kraju – także później będzie do czego dążyć – są w Europie kraje, np. Hiszpania, w których retencja sięga nawet 40%.

Mała retencja – to zadanie dla każdego z nas!

Każdy z nas, w skali mikro, może dołożyć swoją cegiełkę do oszczędzania wody. Mała retencja to proste sposoby na gromadzenie jej w okolicy, które pozwalają zatrzymać lub spowolnić spływ wód. To szereg różnorodnych, lokalnych działań, które przynoszą wymierne korzyści dla ludzi i przyrody: budowa oczek wodnych i stawów, zadrzewianie, renaturyzacja małych rzek oraz ochrona terenów podmokłych – Wody Polskie realizują te działania i wspierają inicjatywy lokalne.

Jednym ze sposobów retencjonowania wody są łąki kwietne. Rośliny je tworzące mają rozbudowany, głęboki systemem korzeniowy, dzięki czemu są odporne na suszę i spowalniają spływ wód opadowych. Przyczyniają się do wzbogacenia bioróżnorodności, są schronieniem dla wielu owadów oraz źródłem pokarmu dla pszczół, bez których życie na ziemi byłoby zagrożone. Łąki kwietne są łatwe w utrzymaniu, nie wymagają podlewania ani koszenia. Są także rozwiązaniem ekologicznym – do wzrostu nie potrzebują skomplikowanych nawozów, ani stosowania pestycydów lub herbicydów.

Retencja miejska: niebiesko-zielona infrastruktura

Problem „uciekającej wody” widać przede wszystkim w miastach. Wszechogarniająca betonoza jest pośrednią przyczyną obniżania się poziomu wód gruntowych, ponieważ ogranicza wsiąkanie wód opadowych lub roztopowych w głąb ziemi kierując je wprost do kanalizacji. Ogromne połacie betonu są także odpowiedzialne za lokalne miejskie powodzie występujące po gwałtownych deszczach.

Na szczęście możemy to zmienić! Z pomocą przychodzi niebiesko-zielona infrastruktura, która w miastach może przybierać formę:

  • · oczek wodnych lub stawów retencyjnych, które magazynują wodę a także tworzą mikroklimat sprzyjający zarówno zwierzętom, owadom, jak i ludziom;
  • · wertykalnych ogrodów świetnie sprawdzają się w niemal każdej przestrzeni: na elewacjach budynków, przystankach autobusowych a także w pomieszczeniach. Zielone konstrukcje obniżają odczuwalną temperaturę i poprawiają samopoczucie mieszkańców. W Polsce, w zasilanych deszczówką, wertykalnych ogrodach najlepiej sprawdzają się rośliny odporne na zmiany pogody oraz zanieczyszczenia, np. różne gatunki winobluszczu;
  • · zielonych wiat przystankowych – łąki przystankowe magazynują nawet do 90% spadającej na nie wody, są domem dla owadów, oczyszczają powietrze, a także skutecznie obniżają odczuwalną temperaturę podczas upalnych dni. Rośliną, którą często wykorzystuje się do tworzenia zielonych wiat jest rozchodnik;
  • · łąk kwietnych na miejskich skwerach i w parkach. Zielono-niebieska infrastruktura oczyszcza powietrze, zmniejsza wyspy ciepła, sprzyja bioróżnorodności a także zdecydowanie poprawia samopoczucie i komfort życia mieszkańców. Jej największą zaletą magazynowanie i oczyszczanie wody, odgrywa też dużą rolę przy zapobieganiu podtopieniom po gwałtownych, letnich deszczach.

Znajdź alternatywę dla betonu!

Niektóre przestrzenie miejskie, takie jak parkingi, muszą zostać utwardzone, by można było z nich korzystać. Ale, czy trzeba do tego wykorzystywać tradycyjną kostkę brukową i asfalt? Dobrą alternatywą są materiały, których struktura pozwala na przepuszczanie wody w głąb ziemi:

  • · płyty ażurowe z otworami, w których umieszczony jest żwirek lub małe kamyczki;
  • · beton przepuszczalny, który utwardzi powierzchnię a także usunie i przefiltruje wodę;
  • · specjalistyczny, przepuszczalny asfalt;
  • · żwirek lub kamyczki na pojazdach.

Każde pozytywne działanie, w którym będziemy łapać wodę tam, gdzie spada, ma znaczenie w przeciwdziałaniu skutkom suszy. Może to być beczka na deszczówkę w ogrodzie, zastawka w rowie melioracyjnym, czy duży zbiornik wodny. W dobie deficytu wód musimy działać razem, by przyspieszyć zmiany na lepsze!