Józef Piłsudski wywodził się z rodu szlacheckiego, osiadłego na
Wileńszczyźnie co najmniej od XVII wieku. Urodził się 5 grudnia
1867 r. w majątku Zułów. Był czwartym dzieckiem Józefa i Marii
z domu Billewicz. Miał jedenaścioro rodzeństwa. Najbardziej znani
byli Bronisław – etnograf, odkrywca Ajnów – autochtonicznego
ludu Japonii, i Jan, prawnik, w okresie międzywojennym poseł na
Sejm, minister skarbu i wiceprezes Banku Polskiego. Wyjątkowy
wpływ na wychowanie Józefa Piłsudskiego miała matka. Jak pisał
biograf Marszałka Wacław Jędrzejewicz, „wielka patriotka, sprawę
narodową stawiała na pierwszym miejscu i w epoce pozytywizmu
uczyła swe dzieci dziejów walk o niepodległość, wpajając im miłość
do Polski, konieczność walki o nią i poświęcania się dla niej”.
W 1875 r., po pożarze Zułowa i utracie rodzinnego majątku,
rodzina Piłsudskich zamieszkała w Wilnie. Dwa lata później
Józef, nazywany w rodzinie Ziukiem, został
uczniem I gimnazjum w Wilnie, do którego
uczęszczał także jego brat Bronisław. W szkole
po raz pierwszy doświadczyli osobiście niewoli,
w jakiej Polska pozostawała od blisko
wieku. Językiem wykładowym był rosyjski,
a nauczyciele, w większości Rosjanie, szykanowali
uczniów za publiczne mówienie po polsku.
W 1885 r. Józef zdał egzamin maturalny.
Z religii, matematyki, łaciny i greki otrzymał
oceny dobre, z historii – ocenę bardzo dobrą,
z rosyjskiego – dostateczną. Po maturze zaczął
studiować medycynę na Uniwersytecie
Charkowskim. Pomyślnie ukończył pierwszy
rok studiów i latem 1886 r. wyjechał na wakacje
do Wilna. Studia zamierzał kontynuować
na Uniwersytecie w Dorpacie, nie było mu to
jednak dane.
22 marca 1887 r. został aresztowany pod zarzutem
udziału w przygotowaniach do zamachu
na cara Aleksandra III. Zabójstwo zaplanowała
na 1 marca 1887 r. – w szóstą rocznicę zamachu
Narodnoj Woli na Aleksandra II – grupa
studentów rosyjskich i polskich. Wśród spiskowców był starszy brat
Włodzimierza Lenina – Aleksander Uljanow. Do zamachu ostatecznie
nie doszło, policja aresztowała bowiem jego niedoszłych
wykonawców. Bracia Piłsudscy nie znali celu spiskowców. Ich rola
ograniczyła się do przenocowania w Wilnie dwóch Rosjan, którym
Bronisław pożyczył też 150 rubli i przekazał chemikalia potrzebne
do produkcji bomby. Mimo to kara za związek ze spiskowcami była
bardzo surowa: Józef został skazany na pięć lat zesłania, Bronisław
– na piętnaście. Po długiej podróży – częściowo pieszej – Ziuk
dotarł na Syberię. Podczas postoju w więzieniu w Irkucku wśród
więźniów wybuchł bunt, brutalnie stłumiony przez żołnierzy z konwoju.
Józef został kilkakrotnie uderzony kolbą w głowę.
Na zesłaniu Piłsudski przebywał w Kireńsku, a później w Tunce,
gdzie zaprzyjaźnił się m.in. z Bronisławem Szwarce, członkiem Komitetu
Centralnego Narodowego, który przygotowywał powstanie
styczniowe. Ziuk wrócił z Syberii do Wilna w lipcu 1892 r. z doświadczeniami,
które miały ogromny wpływ na jego późniejsze losy. Władysław
Studnicki, wspominając pierwsze spotkanie z Piłsudskim
w 1899 r. w Zurychu, pisał: „W rozmowach z nami opowiadał, że
Józef Piłsudski, przed 1910 r.
Fot. NAC
2
3
W
on, jakkolwiek spotkał się już w gimnazjum z Rosją, która brutalnie
lazła do duszy młodzieży, jednak charakter Rosji i jej psychologię,
tę chęć poniewierania godności ludzkiej, zrozumiał należycie na
Syberii”. Dlatego po powrocie z syberyjskiego zesłania Piłsudski
zaangażował się w walkę o niepodległość Polski.