Wielki Test o Piłsudskim – ciekawostki
czwartek, 09 listopada 2017
„Wielki Test o Piłsudskim” rozwiązany!
Wielki Test o Piłsudskim – ciekawostki

Fot. PAP/ARCH/Przemysław Piątkowski

Czy Józef Piłsudski przejawiał zdolności telepatyczne? Dlaczego trafił do szpitala psychiatrycznego? Jest wiele zagadnień dotyczących Marszałka, które zdumiewają. Poznajcie fakty z życia Piłsudskiego, które mogą Was zaskoczyć.
Poliglota 

Matka przyszłego Komendanta zapewniła dzieciom wszechstronną edukację. Do dworu Piłsudskich przyjeżdżali nauczyciele. Na stałe pracowały dwie bony – jedna ucząca francuskiego, druga niemieckiego. Tymi dwoma językami oraz (rzecz jasna) mową rosyjskiego zaborcy Piłsudski posługiwał się biegle. 

Literat 

Marszałek przykładał wielką wagę do rozwoju kulturalnego. Osobiście przez niego pisane przemówienia i orędzia były same w sobie dziełami literackimi. W uznaniu tej twórczości, w 1933 roku, został honorowym członkiem nowo powstałej Polskiej Akademii Literatury. 

Symulant 

W 1900 r. za swą podziemną działalność Piłsudski został aresztowany i osadzony w warszawskiej Cytadeli. Zaczął wtedy symulować chorobę psychiczną, na skutek czego został przewieziony do szpitala psychiatrycznego i poddany badaniom. Lekarz wystawił skierowanie na dalsze badania. Piłsudski został przewieziony do szpitala Mikołaja Cudotwórcy w Petersburgu, skąd uciekł. 

Gracz 

Sposób życia młodego Piłsudskiego był bardzo niezorganizowany. Kładł się spać około trzeciej w nocy i wstawał niekiedy grubo po dziesiątej rano. To przyzwyczajenie stało się później jego drugą naturą. Jadał niewiele, nie przywiązując żadnej wagi do jakości pożywienia. Palił za to bardzo dużo i wypijał olbrzymie ilości herbaty. W kwestiach finansowych wykazywał niekiedy dużą indolencję, miał problemy z robieniem zakupów, zwłaszcza odzieży. Jego pasją były natomiast karciane pasjanse: Grób Napoleona, Prześcieradło, Warkocz Wenery i szczególnie ceniona Piramidka. 

Telepata 

Zagadnienia metapsychiczne szczególnie interesowały Józefa Piłsudskiego. Zaprzyjaźnił się ze słynnym wizjonerem dwudziestolecia międzywojennego – Stefanem Ossowieckim. Obydwaj panowie umówili się, że o konkretnej godzinie wizjoner będzie myśleć intensywnie jedno zdanie. O wyznaczonym czasie do pokoju Ossowieckiego weszła jego żona i spytała, dlaczego nie idzie spać. Ten natychmiast odpowiedział, że z powodu reumatycznego bólu ręki. Żona zrzuciła to na karb wilgotnej, jak się wyraziła, „jamy”, którą zamieszkiwali. Jakież było zdziwienie, kiedy Piłsudski następnego dnia współczuł wróżowi z powodu bólu ręki – dodając, że słyszał wyraźnie także słowo „jama”