1. Jan Heweliusz
Słynny gdańszczanin urządził na dachach swoich domów obserwatorium astronomiczne, za pomocą którego prowadził obserwacje teleskopowe Księżyca. Na efekty jego prac nie trzeba było długo czekać – w 1647 roku wydał on swoje wielkie dzieło „Selenografia, czyli opisanie Księżyca”. To właśnie tam zamieścił swoje mapy ziemskiego satelity, a także wyniki prowadzonych wspólnie z żoną – Elżbietą Heweliuszową - obserwacji planet, księżyców Jowisza, plam słonecznych, czy komet (odkrył cztery nowe). Heweliusz zasłynął także odkryciem gwiazdozbiorów: Jaszczurki, Liska, Małego Lwa, Psów Gończych, Rysia i Sekstansa. Najsłynniejszym z nich jest jednak Tarcza Sobieskiego, nazwana tak dla uczczenia polskiego zwycięstwa w Bitwie pod Wiedniem.
2. Jan Śniadecki
Pamiętacie mickiewiczowego starca mówiącego o „szkiełku i oku”? Polski poeta wzorował się na postaci Jana Śniadeckiego, który pod koniec XVIII wieku opracował polską terminologię matematyczną i astronomiczną. Śniadecki nie tylko niezależnie odkrył planetoidę Pallas, ale też wraz z innymi polskimi profesorami zaledwie rok po słynnych braciach Montgolfier zbudował balon, który uniósł się nad Krakowem.
3. Kazimierz Siemienowicz herbu Ostoja
W 1957 roku został wystrzelony pierwszy radziecki satelita Sputnik 1. Rok później na orbitę trafił amerykański Explorer 1. Co łączy obie rakiety? Ich konstrukcje zgodne były z ideą przedstawioną 300 lat wcześniej przez polskiego artylerzystę! Kazimierz Siemienowicz w 1650 roku wydał swoje Artis Magnae Artilleriae pars prima (Wielkiej sztuki artylerii część pierwsza), które przez 200 następnych lat było podstawowym podręcznikiem artylerii w Europie. Interesujące nas zagadnienia zostały opisane w rozdziale o budowie rakiet, w tym rakiet wielostopniowych, co stanowi dziś podstawę projektowania systemów wynoszenia ładunków na orbitę.
4. Bohdan Paczyński
Polski astrofizyk zasłynął badaniami mikrosoczewkowania grawitacyjnego. Dzięki jego staraniom, od początku lat 90 XX w. polscy naukowcy prowadzą projekt OGLE, wykrywający i obserwujący to zjawisko. Dzięki tym pracom udało się odkryć m.in. „superziemię” – podobną do naszej planetę OGLE-2005-BLG-390L b. Za swoje odkrycia Paczyński został uhonorowany najwyższym wyróżnieniem Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego, był też kandydatem do nagrody Nobla z fizyki.
5. Aleksander Wolszczan
Dziś istnienie planet poza układem słonecznym wydaje nam się oczywiste, ale jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku nie było to wcale pewne. I właśnie wtedy polski astrofizyk oficjalnie zaprezentował odkrycie przez siebie 3 planet nienależących do układu słonecznego. Waga odkrycia Wolszczana była tak wielka, że pismo „Astronomy” zamieściło je na liście 25 kosmicznych odkryć wszechczasów, umieszczając je obok Kopernika, czy Galileusza. Do 2015 roku zespół w którym pracował Wolszczan odkrył 17 układów planetarnych zawierających 20 planet.
6. Andrzej Trautman
W 2017 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki otrzymali badacze zajmujący się obserwacją fal grawitacyjnych. Jeden z nich nagrał wkrótce później specjalne wideo z podziękowaniami dla polskiego fizyka Andrzeja Trautmana, w którym dziękował mu za zbudowanie - 70 lat wcześniej - fundamentu dla badań nad tą tematyką i przyznał, że to właśnie one zainspirowały go do zajęcia się tą dziedziną. Trautman w swoich badaniach zajmował się czasoprzestrzenią i grawitacją, przewidział na podstawie teorii względności Einsteina, że możliwe jest rejestrowanie fal grawitacyjnych.
7. Michał Heller
Polski duchowny i fizyk, laureat Nagrody Templetona, jest jednym z najbardziej znanych kosmologów na świecie. Z powodzeniem łączy on swoje powołanie z badaniami naukowymi. Zajmuje się poszukiwaniem drogi do stworzenia kwantowej teorii grawitacji i wyjaśnienia warunków, które doprowadziły do Wielkiego Wybuchu, czyli powstania wszystkiego, co współcześnie obserwujemy, włącznie z nami samymi, przyrodą ożywioną i nieożywioną, inteligencją i świadomością. Jest współautorem modelu nieprzemiennego wszechświata.
8. Konstanty Ciołkowski i Ary Sternfeld
Teoretyczne podstawy kosmonautyki, w jej współczesnym rozumieniu, są dziełem dwóch uczonych, których losy związane są z Polską. Pierwszym z nich był żyjący na przełomie XIX i XX w. pochodzący z polsko-rosyjskiej rodziny Konstanty Ciołkowski. W swoich pracach zajmował się budową sterowców, teorią ruchu rakiet wielostopniowych w ziemskim polu grawitacyjnym, pomiarami aerodynamicznymi, stabilizatorami żyroskopowymi, czy silnikami rakietowymi na paliwo ciekłe. Jego nazwisko nadano jednemu z kraterów na Księżycu. Prace Ciołkowskiego kontynuował Ary Sternfeld, pochodzący z polsko-żydowskiej rodziny z Sieradza. Jego fundamentalna praca „Wstęp do kosmonautyki” zawierała teorię lotu rakiet wielostopniowych i trajektorie hipotetycznych lotów międzyplanetarnych. Orbita, po której poruszał się Sputnik 1, została obliczona właśnie przez Sterfelda.
9. Polacy w programie Apollo
Po II wojnie światowej polscy inżynierowie, którzy zostali na emigracji, zasilili m.in. amerykański program kosmiczny, w tym słynny program Apollo. Wśród nich warto wymienić Mieczysława Bekkera – twórcę pojazdu księżycowego LRV i pioniera terramechaniki, Wernera Ryszarda Kirchnera – jednego z konstruktorów silnika lądownika księżycowego LM, Eugeniusza Lachockiego – twórcę zasilaczy do urządzeń pokładowych statku Apollo, Wojciecha Rostafińskiego – pracującego nad pompami i sprężarkami rakiety Saturn V, Kazimierza Piwońskiego – twórcę Rendez Vous Radar do komunikacji lądownika LM z modułem serwisowym CSM, czy Stanisława Stankiewicza – pracującego nad składem mieszanki powietrza, którą oddychali astronauci.
10. Astronauci polskiej emigracji
W historii amerykańskiego programu lotów wahadłowców (STS – Space Transportation System) wzięło udział kilka pokoleń potomków polskich emigrantów. Byli to Karol Bobko (STS-6, STS-51-D, STS-51-J), Scott Parazynski (STS-66, STS-86, STS-95, STS-100, STS-120), James Pawelczyk (STS-90), George Zamka (STS-120, STS-130) i Christopher Ferguson (STS-115, STS-126, STS-135). Ten ostatni, jako dowódca, brał udział w 2011 roku w finałowej misji promu Atlantis, który zamknął program STS i erę wahadłowców.