Na obszarze farmy Baltic Power liczącym ok. 130 km2 stanie 76 morskich turbin wiatrowych, każda o mocy wytwórczej 15 MW. To obecnie jedne z najbardziej zaawansowanych turbin dostępnych na rynku, a Baltic Power będzie jedną z pierwszych farm wiatrowych na świecie, która je wykorzysta. Wysokość turbin przekroczy 200 metrów, a powierzchnia pracy wirnika każdej z nich to ok. 43 tysiące m2. W maju 20023 spółka Baltic Power rozpoczęła już budowę lądowej stacji energetycznej. Stacja będzie węzłem przesyłającym energię z oddalonych o blisko 30 km morskich stacji elektroenergetycznych.
W ocenie prezesa Orlenu inwestycje w zeroemisyjną energetykę staną się jednym z filarów transformacji energetycznej Polski i wzmacniania krajowego bezpieczeństwa energetycznego, którego – szczególnie w obliczu wojny na Ukrainie i uzależnienia do surowców rosyjskich – należy do kwestii priorytetowych obecnej administracji.
Rozwój sektora offshore wind w Polsce to zarówno element transformacji energetycznej, jak i gospodarczej. Według analiz, budowa morskich elektrowni o mocy ok. 6 GW spowoduje powstanie w naszym kraju 77 tys. miejsc pracy. Potencjał ten dostrzega także społeczność międzynarodowa.
Rozwój energetyki wiatrowej – popierany przez przeszło 80 proc. mieszkańców kraju – jest nie tylko polskim sposobem na dokonywanie zmian i dywersyfikacji w sektorze energetycznym. W sierpniu 2022 roku przedstawiciele państw bałtyckich: Niemiec, Danii, Finlandii, Szwecji, Łotwy, Litwy, Estonii i Polski, uzgodnili w Kopenhadze plany budowy morskich farm wiatrowych. Moc tych elektrowni do roku 2030 moc ma wzrosnąć siedmiokrotnie, do poziomu 20 GW.